_
 _ _ | |_  ___
| '_>|   || . \
|_|  |_|_||  _/
          |_|Egzekucja (Roland Topor)
Skazańca przywiązano do słupa. Był człowiekiem lat około czterdziestu o spokojnym wejrzeniu i wysokim czole intelektualisty. Oficer zasłonił mu oczy opaską.
- Możecie zabronić mi patrzeć, ale nie możecie zabronić całemu światu, by widział was i osądzał.
- Zamknij się - odparł oficer zmęczonym głosem.
- Obrażając mnie, usiłuje pan znieważyć wolność.
- Dobra, dobra - westchnął oficer.
Wolnym krokiem wrócił do plutonu. Skazaniec usłyszał szczęk repetowanych karabinów. Krzyknął:
- Niech żyje wolność!
Czekał na uderzenie kul o ciało i na ból ... Mijały sekundy, potem minuty. Oficer wydał komendę:
- Cel!
Człowiek zesztywniał. I znowu nic. Czas dłużył się w nieskończoność. Ostatnie chwile życia... Nic.
- Niech żyje wolność! - powtórzył skazaniec.
Lecz gdyby mógł widzieć pluton egzekucyjny, nie wysilałby się. Żołnierze porzucili karabiny. Spuścili spodnie i wszyscy razem, korzystając z tego, że ich nie widzi, załatwiali się, kucnąwszy w kurzu.



::[góra]::[nawigator]::[rhp]::

[«««]
      _
 _ _ | |_  ___
| '_>|   || . \
|_|  |_|_||  _/
          |_|[KONIEC]